Wędkarstwo to w wielu aspektach sport jak każdy inny. Ewoluuje, zarówno w sposobie jego wykonywania, jak i w temacie sprzętu, z którego korzystają wędkarze. Odwiecznym dylematem, szczególnie wśród wędkarzy spinningowych, wydaje się ten związany z wyborem linki, która powinna powędrować na nasz kołowrotek. W dzisiejszym wpisie, postaramy się rozwiać nieco wątpliwości i powiedzieć Wam, która linka i dlaczego sprawdzi się lepiej w danej metodzie. Zapraszamy więc do lektury artykułu: Plecionka czy żyłka? Która jest lepsza?
Czym jest plecionka? Plecionki wędkarskie i ich rodzaje.
Na wstępie opowiedzmy sobie, czym jest plecionka wędkarska. To rodzaj linki głównej, składającej się z kilku lub kilkunastu splotów, w zależności od wersji. Oznacza to, że dana plecionka powstała w wyniku splecenia ze sobą określonej liczby cieńszych włókien. Ów włókna, mogą być polietylenowe (obecnie najlepsze na rynku), lub inne, np. polietylenowe z domieszką monofilamentu.
W zasadzie, na rynku nie występuje coś takiego, jak plecionka na szczupaka, plecionka na sandacza itp. Są nieliczne przypadki, w których firmy opisują swoje produkty w kategorii metody połowu, np. jako specjalistyczne plecionki karpiowe czy feederowe. Niemniej, w około 95% przypadków plecionka ma zastosowanie uniwersalne, a jej wykorzystanie zależy wyłącznie od potrzeb i preferencji użytkownika. Porozmawiajmy jednak o tym, jak w takim razie różnicować plecionki.
Obecnie na rynku występuje wiele rodzajów plecionek wędkarskich, które w zależności od producenta, mogą posiadać 3, 4, 8, 12, a nawet 16 splotów. Tak duża rozbieżność w ilości włókien danej plecionki jest spowodowana kilkoma czynnikami. Pierwszym z nich jest cena plecionki. Im mniej splotów, tym plecionka jest tańsza. Druga kwestia to jakość. W zależności od tego, czego oczekuje wędkarz, może on wybrać plecionkę o mniejszej ilości splotów, która będzie mniej podatna na przetarcia, lub plecionkę o większej ilości splotów, która będzie cechowała się bardziej cichą pracą i dalszymi rzutami. Jest to spowodowane tym, że im więcej splotów w plecionce, tym jej przekrój będzie bardziej zbliżony do okrągłego, a powierzchnia zewnętrzna gładsza. Trzecia i ostatnia kwestia to po prostu firma produkująca plecionkę. Firmy idące na skróty, kupują gotowe plecionki na ogół w Chinach lub Japonii, korzystając z portfolio danej fabryki. Następnie naklejają na to swoją metkę i pakują w pudełko z ich logiem, żeby wyglądało to profesjonalnie. W takich sytuacjach, ich oferta będzie ograniczona do tego, co dana fabryka ma w ofercie. Nieliczne, dobre firmy natomiast, mają w ofercie szeroki wybór w zakresie ilości splotów. W większości przypadków oznacza to, że mają one własną linię produkcyjną, przystosowaną zdecydowanie lepiej pod potrzeby europejskich wędkarzy.
Na koniec kwestia koloru plecionki. Ta, może występować w dowolnych kolorach, wliczając w to kolory niejednolite, np. barwienie w innym kolorze co metr lub co 10 metrów. Taki zabieg sprawia, że plecionka może być bardziej przystosowana do danej metody łowienia (czyt, mniej lub bardziej widoczna). Niestety, zabieg barwienia jest ingerencją chemiczną w strukturę włókien i skutkuje zmniejszeniem ich wytrzymałości czy też odporności na czynniki zewnętrzne, takie jak promieniowanie UV, czy związki chemiczne znajdujące się czasami w wodzie.
Czym jest żyłka? Żyłki wędkarskie i ich rodzaje.
Żyłka wędkarska jest cienką linką wykonaną z nylonu lub polipropylenu. Może zawierać też domieszkę np. fluorocarbonu, co powinno ją w zamyśle wzmocnić i usztywnić. Zaletą żyłki jest cena, oraz fakt, że lepiej poradzi sobie ona podczas łowienia przy minusowej temperaturze. Sprawdzi się też dobrze w sytuacjach, gdzie przydatna jest rozciągliwość w celu dodatkowej amortyzacji ryby. Jest też, w zależności od koloru, niemal niewidoczna w wodzie. Dzięki idealnie gładkiej powierzchni, rzuty oddawane z pomocą żyłki są dalsze. Na tym jednak, zalety żyłki się kończą…
Porozmawiajmy więc o jej minusach, a są one dość istotne. Pierwszy, to mniejsza od plecionki wytrzymałość przy tej samej średnicy. Plecionka może być ponad 7-krotnie mocniejsza od żyłki a to oznacza, że bez problemu poradzi sobie z niemal każdą rybą. Kolejna sprawa, to wspomniana rozciągliwość. W każdej technice łowienia, sygnalizacja brania jest wyjątkowo istotna. Żyłka zdecydowanie opóźnia przekazanie brania na wędkę, czy to w przypadku techniki spinningowej, karpiowej, czy feederowej. Należy też wspomnieć o cenie. Choć żyłka jest z pozoru o wiele tańsza, to jednak o wiele szybciej się utlenia i kruszeje, co powoduje częstszą konieczność jej zakupu i wymiany.
Na co zwrócić uwagę kupując plecionkę?
Jeśli czujecie się już przekonani do tego, że plecionka będzie zdecydowanie lepszym wyborem, porozmawiajmy o tym, na jakich aspektach należy się skupić, wybierając właściwą plecionkę. Z racji tego, że jest ich kilka, przejdźmy przez nie po kolei.
Wytrzymałość plecionki to pierwszy aspekt. Niektórzy producenci starają się przekłamywać w tej kwestii, dlatego warto słuchać szczególnie opinii użytkowników. Odpowiednio mocna plecionka pozwoli Wam łowić bez obaw o to, że duża ryba zerwie zestaw.
Średnica plecionki powinna być dobrana względem łowionego gatunku i wybranej techniki łowienia. Dla przykładu, odpowiednia średnica do łowienia okoni oscyluje w okolicach 0,06-0,10mm, sandaczy – 0,13-0,16mm, szczupaków 0,16-0,28mm. Karpiarze powinni szukać plecionek w okolicy 0,20-0,22mm, a feederowcy, w zależności od tego jak ciężko łowią – 0,10-0,16mm.
Ilość splotów w plecionce to temat bardzo złożony, ale upraszczając, im jest ich mniej, tym plecionka będzie bardziej odporna na przetarcia, a im ich więcej, tym ciszej będzie pracowała na przelotkach. Idealnym rozwiązaniem dla osób, które nie wiedzą do końca, czego potrzebują, będzie wybór plecionki 8-splotowej.
Jakość splotu plecionki to ważna cecha, która w jasny sposób określa ogólną jakość produktu. Jeśli splot nie jest ciasny, możemy spodziewać się strzępienia plecionki i jej mniejszej wytrzymałości. Sprawdzenie jakości splotu jest bardzo proste – wystarczy zagiąć plecionkę w dłoniach i zobaczyć, czy w miejscu zgięcia się ona nie rozwarstwia.
Miękkość plecionki to temat istotny o tyle, że będzie ona o wiele przyjemniejsza w obsłudze. Im plecionka gładsza i bardziej miękka, tym lepiej ułoży się ona na szpuli kołowrotka czy multiplikatora. To z kolei, przełoży się na dalsze rzuty i mniejsze problemy z jej skręcaniem.
Kolor plecionki to ostatni z ważnych aspektów, które należy tu omówić. Przyjęło się, że w zależności od techniki łowienia, lepiej sprawdzi się kolor jaskrawy (widoczny dobrze dla wędkarza, ponad powierzchnią wody) a w innych kolory maskujące (np. ciemnozielony, gdy łowimy w przejrzystej wodzie). Należy przy tym jednak pamiętać, że proces barwienia może osłabiać włókna plecionki, a w konsekwencji, prowadzić do jej pękania przy mniejszym niż deklarowane obciążeniu.
Dlaczego warto wybrać plecionkę Mahi Mahi Superior?
Plecionki Mahi Mahi Superior posiadają wszystkie, najbardziej istotne cechy opisane powyżej. Cechują się dużą wytrzymałością, ponieważ nie zostały poddane procesowi barwienia. Wykorzystują najlepsze na rynku, amerykańskie włókna Spectra, dostarczane przez firmę Honeywell. Są bardzo miękkie, przez co idealnie układają się na szpuli i pozwalają oddawać dalsze rzuty. Do wyboru w naszej ofercie znajdują się plecionki 3-splotowe, 4-splotowe, 8-splotowe oraz 16-splotowe. Każdy wędkarz, szukający określonej cechy plecionki, znajdzie w naszej ofercie coś dla siebie.
Po więcej wskazówek dotyczących stosowania plecionek, zapraszamy na nasz BLOG oraz na fanpage Mahi Mahi Superior w serwisie Facebook